![](themes/dpXanAkodarkgemV2/images/bullet_l.gif) |
Info |
![](themes/dpXanAkodarkgemV2/images/bullet_r.gif) |
|
![](themes/dpXanAkodarkgemV2/images/pixel.gif) |
Wiersze prosimy przesyłać na adres: "GOK" ul. I WP 21, 88-220 Osięciny lub za pośrednictwem naszej strony. Macie jakieś wątpliwości czy pytania - postaramy się na wszystkie odpowiedzieć. Zachęcamy do publikacji. Słowo zachęty |
|
|
![](themes/dpXanAkodarkgemV2/images/pixel.gif) |
![](themes/dpXanAkodarkgemV2/images/bullet_l.gif) |
Statystyki |
![](themes/dpXanAkodarkgemV2/images/bullet_r.gif) |
|
![](themes/dpXanAkodarkgemV2/images/pixel.gif) |
![Użytkownicy:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/miembros.gif) |
Użytkownicy: |
![Ostatni:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/ultimo.gif) |
Nowy dzisiaj: |
0 |
![Ostatni:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/ultimo.gif) |
Nowy wczoraj: |
0 |
![Ostatni:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/ultimo.gif) |
Razem: |
45 |
![Ostatni:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/ultimo.gif) |
Ostatni: |
Ala546 |
![Użytkownicy:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/connected.gif) |
Online |
![Użytkownicy:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/members.gif) |
Użytkownicy: |
0 |
![Gości:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/invit.gif) |
Gości: |
120 |
![Razem:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/total.gif) |
Razem: |
120 |
![Użytkownicy:](/modules/gallery/modules/dpStaffStatus/pnimages/mo.gif) |
Użytkownicy online |
Brak użytkowników online |
|
|
|
![](themes/dpXanAkodarkgemV2/images/pixel.gif) |
|
|
Droga, ANNA |
.: Data publikacji 25-Cze-2011 :: Odsłon: 8699 :: :: :. |
|
Za zakrÄ™tem nowe czekajÄ… krajobrazy. Lekko taÅ„czÄ… na wietrze siwe smużki dymów, Jakby ptakom na powitanie chciaÅ‚y skinąć, Bo nic lepszego nie może im siÄ™ przydarzyć.
SÅ‚oÅ„ce z ulgÄ… już zamknęło zmÄ™czone oczy, A na niebie bÅ‚yszczÄ… nocny gwiezdne kobierce. U samej góry księżyc – niebieski oszczerca, Co to zakochanym sÅ‚odkich kÅ‚amstw naplótÅ‚ dosyć.
Puste miejsce po moim i twoim milczeniu Zajęły w powietrzu uniesione pytania I migające za oknem długie pociągi.
Czy ktoś zbłądził sam, innymi drogi pozamieniał, Proste szlaki skrzyżował, dał lizuję w zamian? I jest już nasz, bo jak my odważył się wątpić. |
|