Takie życie
Michał Wojtczak, kesh@o2.pl


Kiedy byłem młody pragnąłem miłości.

Tylko do niej dążyÅ‚em, byÅ‚a drogÄ… do mojej radoÅ›ci. 

Zanim poznaÅ‚em Ciebie myÅ›laÅ‚em już, że nie potrafiÄ™ kochać.       

Jednak, gdy stanęłaÅ› u mych drzwi progu zaczÄ…Å‚em szlochać.       

 ZrozumiaÅ‚em wreszcie, że potrafiÄ™ kochać!        

 

PozostaÅ‚o w mym sercu tylko jedno marzenie, 

Bym w każdej minucie zasÅ‚ugiwaÅ‚ chociaż na Twoje spojrzenie! 

Gdy byÅ‚aÅ› blisko mnie czuÅ‚em siÄ™ szczęśliwy!       

Czyżbym staÅ‚ siÄ™ zbyt bardzo w Twym kierunku kochliwy?      

 Czym zawiniÅ‚em, że mnie tak srogo karzesz? 

ByÅ‚em zbyt nachalny? Czy mi to kiedyÅ› ukażesz? 

Czym zawiniÅ‚em?       

Czy w jakikolwiek sposób Ciebie zraniÅ‚em?       

Czemu mnie odrzucasz jak spalonÄ… fajkÄ™? 

Może rzucasz siÄ™ z innym we lepszÄ… dla siebie bajkÄ™? 

Gdy ode mnie odeszÅ‚aÅ› straciÅ‚em marzenia!       

Wtedy zrozumiaÅ‚em jak wszystko siÄ™ zmienia.      

Raz jesteÅ› u góry, raz spadasz jakby z drzewa. 

Ja wciąż jestem gÅ‚upi, bo Twój blask mnie olÅ›niewa! 

ChciaÅ‚bym już zginąć, pod ziemiÄ™ siÄ™ zapaść.      

Bym potrafiÅ‚ znieść na me serce TwÄ… napaść.       

 

Teraz, gdy patrzÄ™ na nas z daleka, 

Na me wspomnienia z TobÄ… zwiÄ…zane       

Rozumiem, że na mnie już nikt nie czeka, 

A szczęście pÅ‚ynÄ…ce z miÅ‚oÅ›ci jest dla mnie zakazane.     

 

Teraz tylko próbujÄ™ siÄ™ dostać do swojego ciaÅ‚a, 

By wyrzucić serce i sprawić niech przestanie dziaÅ‚ać. 

ChciaÅ‚bym poczuć CiÄ™ w swych ramionach, choć wiem, że to niemożliwe,      

A moje woÅ‚ania do Ciebie przestajÄ… być smutne – stajÄ… być rozpaczliwe!      

Czy jest możliwe, byÅ› wróciÅ‚a do mnie? 

ByÅ› przez me caÅ‚e życie staÅ‚a koÅ‚o mnie? 

ByÅ› mojÄ… podporÄ… już na zawsze siÄ™ staÅ‚a,      

Choć w Twym liÅ›cie odmowa tak mnie zabolaÅ‚a!      

Jestem tylko klaunem. Teraz to rozumiem. 

Jednak ja naprawdÄ™ żyć bez Ciebie nie umiem! 

Czy naprawdÄ™ mogÄ™ być, lub jestem tylko gÅ‚upiÄ… zabawkÄ…? –      

- Gdy siÄ™ Już znudzÄ™ trzeba siÄ™ mnie pozbyć jakbym byÅ‚ niechcianÄ… czkawkÄ…?      

Teraz już wiem, że do miÅ‚oÅ›ci siÄ™ nie nadaje. 

Å»e gdy ktoÅ› mnie kocha, to mi siÄ™ tylko wydaje. 

Moje życie straciÅ‚o sens i pewnie już nie odzyska,       

Tak jak straciÅ‚em Ciebie i pewnie już nie odzyskam.      

Zbyt wiele razy przez miÅ‚ość cierpiaÅ‚em, 

Wiec dziÅ› siÄ™ jej wyrzekÅ‚em, choć wcale tego nie chciaÅ‚em! 

Staje siÄ™ nieczuÅ‚y na kobiece wdziÄ™ki,       

By nie stwarzaÅ‚y mi już bólu i udrÄ™ki!       

To nie jest mój wybór, lecz moja konieczność. 

Do tego mnie zmusiÅ‚aÅ› bym zostaÅ‚ taki przez wieczność. 

Jednak CiÄ™ jeszcze raz proszÄ™, o to zabiegam.      

Możemy być jeszcze razem? (odpowiedz szczerze. Nalegam.)      

I powiedz mi proszÄ™ czemu tak wyszÅ‚o, 

Å»e nie chcesz... 



2009 ©  
https://archiwum.gok-osieciny.pl/modules/gallery/
array(8) { ["version"]=> string(4) "2.01" ["state"]=> string(1) "3" ["description"]=> string(51) "Store & Display structured content on disk or in DB" ["displayname"]=> string(8) "subjects" ["regid"]=> string(1) "0" ["directory"]=> string(8) "subjects" ["type"]=> string(1) "2" ["name"]=> string(8) "subjects" }